W kolejnym dniu tygodnia pragniemy zaprezentować Państwu figurę Matki Bożej Płaczącej w przydomowym ogrodzie p. Babiarzów - Bączal Górny 177 (przysiółek "Serwoniec").
Figura Matki Bożej Płaczącej z La Salette została ufundowana i postawiona przez p. Zofię i Józefa Babiarzów w 2005 roku z próba o dalsze Boże błogosławieństwo. Maryja z La Salette przedstawiona jest w pozycji siedzącej. Elementy Jej stroju dokładnie odpowiadają opisowi przekazanemu przez dzieci z La Salette. Matka Boża opiera swoje łokcie na kolanach, głowę ma pochyloną, a twarz ukrytą w dłoniach. Jej postać wyraża smutek, zadumę nad światem i cierpienie. Ten sposób przedstawiania Matki Bożej Saletyńskiej najmocniej wzrusza i porusza ludzkie serca. Figura ulokowana jest na postumencie w formie masywnej kolumny w stylu kreteńskim. Nocą całość oświetlają liczne, kolorowe lampki, a przez co jest dobrze widoczna. Ponadto najbliższe otoczenie obiektu jest bardzo zadbane i udekorowane licznymi nasadzeniami kwiatów i krzewów ozdobnych, o co troszczą się właściciele posesji. Z przeprowadzonej rozmowy z p. Zofią dowiedzieliśmy się, że Matka Boża Płacząca jest jej ulubionym przedstawieniem Maryi, które nastraja do chwili refleksji i modlitwy. To już druga kapliczka Matki Bożej Saletyńskiej na terenie Bączala Górnego. Przypominamy, że początkiem maja odwiedziliśmy Płaczącą Madonnę w ogrodzie p. Bąbasiów - "na Dutkowicach".
0 Comments
Kontynuując naszą podróż po Bączalu Górnym - Serwońcu prezentujemy kapliczkę Matki Bożej Niepokalanej u p. Zabawów. Z analizy danych topograficznych i wysokościowych wynika, że jest to najwyżej posadowiony względem morza obiekt sakralny na terenie naszych sołectw (Bączal Dolny i Bączal Górny). Stoi na wysokości 372 m n.p.m., a więc względem najniższego miejsca na pograniczu Bączala Dolnego i Trzcinicy (Łąki nad Młynówką), który znajduje się na 248 m n.m.m. przewyższenie punktów wynosi aż ... 124 m! Ulokowany jest za ogrodzeniem posesji nr 176.
Kapliczka Matki Bożej Niepokalanej została wybudowana przez p. Kazimierę i Jana Zabawów w milenijnym roku 2000. W metalowej szafce, która z wszystkich czterech stron jest przeszklona, znajduje się figura Matki Bożej Niepokalanego Poczęcia. Całość ochrania czterospadowy daszek zwieńczony żelaznym krzyżem. Stoi na betonowym, kwadratowym postumencie wysokim na około 1 metr. Figura Maryi wykonana jest z gipsu i mierzy około 0,6 metra. Twarz Matki Bożej jest młoda, promieniująca Matczyną miłością. Jej postawa tchnie nadzieją i mocną wiarą. Otoczenie kapliczki jest schludne i zadbane. Ustawiona jest pomiędzy okazałymi tujami ozdobnymi. Odwiedzając p. Zabawów spotkaliśmy p. Jana - właściciela posesji w trakcie pracy, a konkretniej podczas tradycyjnego klepania kosy. Ten piękny widok będący swoistym urzeczywistnianiem reymontowskiej powieści na długo zapadnie w naszej pamięci. Dziękujemy za miłą rozmowę, a jednocześnie życzymy zdrowia i wytrwałości w kultywowaniu tradycji pogórzańskich! Wkraczając w nowy tydzień pragniemy zaprezentować Państwu bardzo urokliwą kapliczkę Matki Bożej z Lourdes usytuowaną w Bączalu Górnym - "na Serwońcu". Stoi na działce leśnej p. Marii i Jana Dziedziców. Najbliższe zabudowania to domy mieszkalne na terenie sołectwa Lipnica Górna, kilkaset metrów od tartaku p. Wypasków.
Kapliczka Matki Bożej z Lourdes od początku swojego istnienia stała przy dawnej drodze Jasło - Jabłonica, ale obecnie po zmianie organizacji ruchu kołowego znajduje się w sąsiedztwie leśnego wąwozu. Z informacji uzyskanych od p. Marii Dziedzic wynika, że została postawiona około 1890 roku z fundacji Wiktorii i Jana Piszów w miejscu brutalnego morderstwa. Niestety w przekazach ustnych nie zachowało się więcej informacji o dziewiętnastowiecznym mordzie dokonanym w tym miejscu. Architektonicznie wybudowana jest z cegły - w formie słupowej, na podmurówce z kamieni. Jest otynkowana i pomalowana na kolor piaskowy. Jej rozmiary prezentują się następująco: wysokość 2,8 m, szerokość u podstawy 0,9 m i głębokości około 1 m. Wnęki kapliczki skrywają dwie figury: Najświętszego Serca Pana Jezusa (o wysokości 30 cm) oraz Matki Bożej z Lourdes (o wysokości 60 cm). Całość przykryta jest namiotowym dachem z blachy miedzianej i zwieńczona metalowym krzyżem. Obiekt został gruntownie wyremontowany staraniem ks. Antoniego Łagody - byłego wikariusza w Bączalu Dolnym, a od 2003 roku proboszcza w Jabłonicy oraz Jadwigi i Roberta Wypasków z Lipnicy Górnej. Miało to miejsce w 2012 roku. Z rozmowy przeprowadzonej z p. Marią Mazur z Lipnicy Górnej, która przez wiele lat piastowała funkcję przewodniczącej Parafialnego Zespołu CARITAS działającego przy parafii w Bączalu Dolnym, a obecnie w parafii Jabłonica dowiedzieliśmy się, że po tym wydarzeniu kapliczka została objęta opieką przez mieszkańców przysiółka "Serwoniec", którzy gromadzą się w tym miejscu na modlitwie różańcowej oraz w maju śpiewając Litanię Loretańską. Wcześniej przez wiele lat obiektem i jego otoczeniem opiekowała się p. Wiktoria Furmanek "z Dutkowic" oraz jej córka z mężem i wnuki. Leśna kapliczka na pograniczu Bączala Górnego i Lipnicy Górnej stylistycznie nawiązuje do architektury góralskiej, spotykanej m.in. w Tatrach i na Podhalu. Urokliwe ulokowanie obiektu sprawia, że warto tam zaglądnąć, a jednocześnie przystając przed obliczem Matki Bożej z Lourdes (miejscowość we francuskich Pirenejach) wgłębić się w podziw nad pięknem naszych sołectw i świata. Mamy nadzieję, że cykl naszych reportaży SAKRALIA BĄCZALSKIE sprawia, że doznania te są o wiele prostsze. Na piękną, czerwcową Niedzielę Zesłania Ducha Świętego prezentujemy figurę Matki Bożej Niepokalanej u p. Mosoniów - Bączal Górny 169 (przysiółek "do słońca"). Usytuowana w urokliwym, przydomowym ogrodzie cieszy oko nie tylko właścicieli, ale także gości odwiedzających gospodarzy posesji.
Figura Matki Bożej Niepokalanej - Królowej Pokoju została ufundowana przez p. Zofię i Ryszarda Mosoniów w latach 70-tych XX wieku. Ich intencją było podziękowanie Panu Bogu za dotychczasowe łaski, a jednocześnie prośba o opiekę Maryi - Królowej Pokoju nad rodziną. Figurka jest niewielkich rozmiarów, była kilkukrotnie odnawiana. Maryja ukazana jest w pozycji stojącej, z wyciągniętymi rękoma. Zdaje się zachęcać swoje dzieci do skrycia się w jej ramionach. Od warunków atmosferycznych ochrania ją okrągły, kloszowy daszek. W nocy jest oświetlona. Otoczenie obiektu jest bardzo zadbane, ponieważ stoi w ogrodzie, przed domem mieszkalnym. Liczne kwiaty i krzewy ozdobne dodają figurze dodatkowego splendoru. O otoczenie troszczy się właścicielka posesji - p. Zofia i jej najbliższa rodzina. To już kolejna madonna, która została opisana w cyklu reportaży SAKRALIA BĄCZALSKIE. Cieszymy się zaangażowaniem mieszkańców sołectw Bączal Dolny i Bączal Górny w trosce o piękno kapliczek i ich najbliższego otoczenia. Rozpoczynając weekend prezentujemy kapliczkę św. Floriana przy Remizie Strażackiej i Domu Ludowym w Bączalu Górnym - nr budynku 198. Stoi w sąsiedztwie placu przy asfaltowej drodze gminnej. Inicjatywę budowy kapliczki przed Remizą Strażacką wysunęli druhowie miejscowej jednostki OSP oraz ksiądz Wiesław Willer, a ufundowana została z dobrowolnych składek mieszkańców sołectwa Bączal Górny. Z pracy magisterskiej księdza Wojciecha Kmiotka dowiedzieliśmy się ponadto, że przy jej budowie nieodpłatnie pracowali: Marek Gądek, Marek Kołodziej, Michał Rutana oraz Zdzisław Fil. Miało to miejsce w 2001 roku. Figura św. Floriana ulokowana jest w metalowej, przeszklonej kapliczce z czterospadowym blaszanym daszkiem. Jej wysokość wynosi około 90 centymetrów. Święty Florian przedstawiony jest jako żołnierz rzymski w pełnym uzbrojeniu. Na głowie nosi hełm, a tylną cześć jego zbroi zdobi zielony płaszcz ochronny. Patron Strażaków w lewej dłoni dzierży sztandar, a w prawej naczynie z wodą, którym gasi pożar budynku mieszkalnego. Z relacji prezesa OSP Bączal Górny p. Łukasza Smasia dowiedzieliśmy się, że rzeźba św. Floriana była poddana renowacji na wiosnę 2019 roku. Całość założenia (tj. figura i metalowa szafka ochronna) ustawiona jest na murowanym postumencie, który z zewnątrz obłożony jest ozdobnymi płytkami. Dodatkowo na cokole umieszczona jest granitowa tablica inskrypcyjna z wygrawerowanym napisem: W 55-TĄ ROCZNICĘ ZAŁOŻENIA OSP BĄCZAL GÓRNY - SPOŁECZEŃSTWO WSI - BĄCZAL GÓRNY 2001 Obiekt jest bardzo dobrze widoczny z drogi gminnej. Otoczenie schludne i zadbane, o co troszczą się druhowie zrzeszeni w strukturach Ochotniczej Straży Pożarnej wsi Bączal Górny. Kapliczka jest oświetlona i ogrodzona niewysokim płotkiem.
Podróżując szlakiem kapliczek i obiektów sakralnych w Bączalu Górnym zagościliśmy do przydomowego ogrodu p. Kurzawów i Nowaków - Bączal Górny 116, gdzie na pięknie ukwieconej skarpie ulokowana jest kapliczka z figurą Matki Bożej Niepokalanej.
Jak dowiedzieliśmy się z przeprowadzonej rozmowy: kapliczka została wzniesiona w 2001 roku przez p. Andrzeja Nowaka na pamiątkę wizyty teściowej Marii w sanktuarium w Licheniu. Metalowa szafka jest przeszklona z wszystkich stron. Wieńczy ją dwuspadowy daszek. Wnętrze skrywa figurę Matki Bożej Niepokalanej. Maryja przedstawiona jest w pozycji stojącej, z rozchylonymi rękoma. Zdaje się obejmować swoje dzieci. Jej stopy depczą węża. Motyw ten jest obrazowym przedstawieniem zwycięstwa dobra nad złem i szatanem. Całość (figura i ochronna szafka) stoi na wysokim postumencie. Otoczenie bardzo zadbane i ukwiecone. Od strony drogi gminnej w kierunku Domu Ludowego w Bączalu Górnym widoczne liczne nasadzenia kwiatów ozdobnych i skalnych, o co troszczy się p. Maria - właścicielka działki i jej wnuczka. Piękne i schludne otoczenie dodaje kapliczce maryjnej niesamowitego uroku. Z tego miejsca zachęcamy do dalszej lektury artykułów, w których opisujemy przydrożne i przydomowe kapliczki, krzyże i figury Pana Jezusa, Matki Bożej i Świętych. Kolejnym bardzo ciekawym obiektem na terenie naszych sołectw jest przydrożny, betonowy krzyż stojący na działce p. Kmiotków w Bączalu Górnym niedaleko domu nr 120 ("wieś przy rzece"). Stoi przy skrzyżowaniu dróg gminnych.
Obecnie jest to krzyż betonowy, o geometrycznych kształtach i wysokości około 3 metrów, przy rozpiętości ramion około 1,5 metra. Ozdobiony metalową pasyjką z Chrystusem Ukrzyżowanym. Z rozmowy z p. Stanisławem Kmiotkiem dowiedzieliśmy się, że pierwszy krzyż na tym miejscu został wzniesiony w 1991 roku przez p. Zofię i Stanisława Kmiotków dla upamiętnienia tragicznie zmarłego syna Tomasza. Jego śmierć była traumatycznym przeżyciem dla rodziców i rodziny, ale także dla mieszkańców Bączala Górnego oraz wiernych parafii rzymskokatolickiej w Bączalu Dolnym. Obiekt został poświęcony przez księdza kanonika Wiesława Willera - ówczesnego proboszcza parafii Bączal Dolny. Uroczystość miała miejsce w Boże Ciało, gdyż w tym miejscu co roku mieszkańcy Bączala Górnego przygotowują jeden z ołtarzy. Po 10 latach, w 2001 roku drewniany krzyż zastąpiono betonowym, który zachował się do dnia dzisiejszego. Przez kilka lat był obłożony płytkami ceramicznymi. Otoczenie schludne, wykoszone i bardzo zadbane o co troszczy się p. Zofia (właścicielka posesji) i jej bliscy. Piękna, bardzo osobista fundacja krzyża, jego zadbanie i urokliwe otoczenie wśród pól uprawnych oraz ukwieconych łąk, a także w sąsiedztwie rzeki Młynówki sprawiają, że obiekt jest godny naszej uwagi w cyklu reportaży SAKRALIA BĄCZALSKIE. Jest także ważnym punktem orientacyjnym na mapie sołectwa Bączal Górny. Opisywany dzisiaj krzyż mocno przykuł naszą uwagę i wrył się głęboko w pamięć. Stało się tak być może dlatego, że za kilka lat zapewne nie zostanie po nim już żadnego śladu... a szkoda! Drewniany krzyż w lesie na terenie Bączala Górnego, chociaż mocno zniszczony ma swój niepowtarzalny urok. Z relacji mieszkańców Bączala Górnego zamieszkałych na przysiołku "Podlas" oraz sąsiedniego Lisowa dowiedzieliśmy się, że do przełomu lat 50. i 60-tych XX wieku stał w sąsiedztwie drewnianego domu pokrytego strzechą, w którym mieszkała rodzina Kardasiów.
Krzyż "na Kardasiówce" jest drewniany, o wysokości około 2,5 - 3 metrów, bardzo mocno zdegradowany przez upływający czas. Na skrzyżowaniu ramion wisiała kapliczka, także wykonana z drewna, która obecnie znajduje się obok krzyża. Nie zachowały się żadne dewocjonalia typu pasyjka z Ukrzyżowanym Chrystusem, a jedynie metalowe okucia. Obecnie oparty jest o sędziwą lipę drobnolistną. Wcześniej musiał stać w jej cieniu. Nie wiadomo kiedy, ani z jakiej intencji został postawiony. Na pewno stał już w okresie przedwojennym. Dodatkowo warto wspomnieć, że z rozmowy przeprowadzonej z p. Janiną Gorczycą - Kaszowicz (sołtys Bączala Górnego w latach 1982-1992) ustaliliśmy, że rodzina Kardasiów niedługo po II wojnie światowej zamieszkała na "Ziemiach Odzyskanych", a gospodarstwo popadało w ruinę. Wątek ten potwierdził p. Wilczak z Lisowa. Z kolei z relacji ustnej uzyskanej od mieszkańca "Dutkowic" dowiedzieliśmy się, że jeszcze na początku lat 70-tych XX wieku w sąsiedztwie krzyża można było zaobserwować pozorne fundamenty budynków gospodarczych i kilka starych drzew owocowych. Krzyż znajduje się pośród lasu, przy drodze polnej - około 300 metrów od drogi gminnej i nowo-budowanego domu p. Barbary i Mateusza Sanickich. Przed kilkoma laty w rejonie obiektu został położony tarasowy krzyż z rozebranego nagrobka cmentarnego. Skomplikowana historia rodziny Kardasiów i obecny stan krzyża skłaniają do chwili zadumy i refleksji nad życiem i przemijaniem. Gdyby ktoś z Państwa posiadał dodatkowe informacje o opisywanym krzyżu, to prosimy o podzielenie się nimi. Warto zachować je w ludzkiej pamięci oraz spisać dla potomnych. Za wszelkie wiadomości z góry serdecznie dziękujemy! Kolejnym obiektem, który pragniemy zaprezentować w cyklu naszych reportaży jest figura Matki Bożej Niepokalanej znajdująca się przed domem p. Dykasów - Bączal Górny nr 33 ("Podlas").
Figura przedstawia Najświętszą Maryję Pannę Niepokalanego Poczęcia. Jest metrowej wysokości i stoi na betonowym postumencie - barwy białej, w formie kolumny i wysokim na około 0,7 metra. Według informacji zawartych w pracy magisterskiej ks. Wojciecha Kmiotka napisanej w 2004 roku wynika, że figurę ustawiono w 1995 roku. Z rozmowy, którą osobiście przeprowadziliśmy z właścicielami działki dowiedzieliśmy się, że została zakupiona w sanktuarium Matki Bożej Częstochowskiej na Jasnej Górze w 1988 roku przez p. Anielę Adamik - babcię obecnej właścicielki posesji. Inicjatorami jej usytuowania w przydomowym ogrodzie byli p. Anna i Karol Dykasowie i miało to miejsce w 1990 roku. Matka Boża ukazana jest w pozycji stojącej, z rozłożonymi rękoma. Podstawą stóp jest półkula, na której widać wizerunek węża. Otoczenie obiektu jest bardzo schludne, zadbane i udekorowane licznymi nasadzeniami kwiatów sezonowych, różami oraz pnącym gatunkiem powojnika. Figura jest dobrze widoczna z drogi gminnej "Jesionka" w kierunku Lisowa. Matka Boża Niepokalana to bez wątpienia najpopularniejszy motyw sakralny w naszych sołectwach. Jej podobizny często stawiane są w prywatnych, przydomowych ogródkach; począwszy od lat 60-tych XX wieku. Punkt kulminacyjny kultu maryjnego, który objawiał się budowaniem wotywnych kapliczek z wizerunkiem Matki Bożej Niepokalanej przypadał na lata 90-te XX i początek XXI wieku, ale figury takie stawiane są aż po dzień dzisiejszy. Bardzo nas to cieszy! Rozpoczynając nowy tydzień postanowiliśmy opisać przydrożny krzyż nieopodal domu p. Stojowej - kilkaset metrów od kapliczki na domu p. Łukasza Smasia - sołtysa wsi Bączal Górny. Stoi przy drodze gminnej z Baczala Górnego do Lisowa, (przysiółek "Podlas") pomiędzy rosłymi brzozami, które dodają mu niesamowitego uroku
Według lokalnej tradycji krzyż stanął w miejscu, w którym piorun uderzył w konny wóz pełen drewna przeznaczonego na budowę domu mieszkalnego. W podziękowaniu za ocalenie życia woźnica z części przewożonego z lasu drewna dębowego własnoręcznie wykonał krzyż. Obecny jest kolejnym już obiektem sakralnym postawionym na tym miejscu. Starsze z powodu upływu lat i zmiennych warunków atmosferycznych uległy stopniowej degradacji. W trakcie naszej podróży mieliśmy przyjemność zobaczyć drewniany krzyż przydrożny, ustawiony na szczycie skarpy i zakończony prostym, dwuspadowym daszkiem. Na krzyżu umieszczona jest metalowa pasyjka z Chrystusem Ukrzyżowanym. Obiekt znajduje się na granicy pola uprawnego, którego poprzednimi właścicielami byli państwo Dykasowie. Został gruntownie odremontowany przez p. Karola Dykasa w 1998 roku. Aby nie dopuścić do szybkiego rozwoju grzybów obiekt osadzony jest nie bezpośrednio w ziemi, ale w betonie. Jego wysokość sięga około 3 metrów, przy rozpiętości szerokość ramion około 1,4 metra. Otoczenie schludne i zadbane, o co troszczą się panie mieszkające w sąsiedztwie krzyża. Niegdyś przy krzyżu odprawiane były nabożeństwa majowe, dzisiaj ten zwyczaj już zanikł. Bardzo ciekawa historia jego powstania oraz ulokowanie na szczycie skarpy pomiędzy brzozami sprawiają, że jest jednym z ciekawszych obiektów prezentowanych w cyklu naszych reportaży o kapliczkach, figurach i krzyżach przydrożnych. |